Winograd
Młody Bestiar. Na początku jego żywotnikami były szczury, później Tajfun (wilkowate szczenię z Gór Zwierciadlanych), teraz ma northlandzkie stworzonko o wdzięcznej nazwie Jok.
Wygląd[]
Jest bardzo wysoki, podłużny wręcz, tyczkowaty. Długie nogi, ręce. Krótkie, czarne włosy ma postawione niczym poirytowany jeż. Bardzo chudy (prawdopodobnie ze względu na wegetarianizm); jego wąska, wręcz lisia twarz i czarne oczy niczym dwa cięcia miecza początkowo nie wzbudzają zaufania, jednak jest to bardzo pozytywny człowiek, o czym łatwo się przekonać poznając go bliżej..
Charakter[]
Bardzo łagodny i spokojny. Odkąd w wieku około czterech lat zorientował się, że kura na podwórku i w garnku to ta sama „osoba” – nie je mięsa. Bo jak zjeść… kogoś z kim się przed chwilą rozmawiało? Dobrze wychowany, większość czasu spędza zawsze wśród zwierząt. Cierpliwy i bardzo wrażliwy. Nie jest w stanie pogodzić się z bezsensownym okrucieństwem. Był bliski samobójstwa, po śmierci jednego z jego żywotników, jednak brakło mu siły (na szczęście) by ze sobą skończyć…powoli głodził się na śmierć prawie niezależnie od woli. Jednak Promień znalazł i podarował mu joka, z którym Bestiar powoli nawiązał nić przyjaźni. Z czasem zwierzątko stało się jego żywotnikiem. Trochę bardziej odważny od Myszki nie lubi jednak widoku krwi, broni ani agresji. Jest dość inteligentny, potrafi mieć dobre pomysły. Raczej cichy, małomówny, bywa nieśmiały.
Rodzina[]
To wychowanek kręgu, nie wiadomo do końca kim są jego rodzice.
Ciekawostki[]
Otrzymał nieoficjalny tytuł mistrza Drugiego Kręgu, po tym jak nakłonił swojego „magicznego” szczura do napisania Dajcie sera głupki.
Gladiator usiłował zabić jego zwierzaki, co dla Bestiara jest najgorszą chyba zbrodnią.
Jego imię w języku lengore to Fail'ess.
Uwaga! To jest tylko zalążek artykułu. Jeśli możesz, rozbuduj go.