Kroniki Drugiego Kręgu Wiki
Advertisement

Gryf — wychowanek kręgu, młody Obserwator należący do grona połówek, który cieszy się dużym powodzeniem płci przeciwnej. Jeden z magów Drugiego Kręgu.

Wygląd[]

Bardzo przystojny, wysoki chłopak o bujnych ciemnych włosach i czarnych, lekko skośnych oczach. Cerę ma jak karmel ze śmietaną, a na twarzy najczęściej gości uśmieszek nałogowego podrywacza. Lord Arn-Kallan stwierdził, że wygląda jak lengorchiańska wersja fantazji erotycznych większości szlachcianek nortlandzkich.

Rodzina[]

To wychowanek kręgu, o którego rodzicach można powiedzieć tylko tyle: zamieszana w to była kobieta i przynajmniej jeden mężczyzna. Choć najprawdopodobniej ojcem chłopca jest jeden ze starszych magów, Gryf nigdy się o tym nie dowiedział. W dzieciństwie pracował, wychowywany był z troską, lecz bez należytej miłości i czułości. Prawdopodobnie dlatego teraz „odbija sobie” pracowite i chłodne dzieciństwo częstymi kontaktami z płcią piękną.

Charakter[]

Gryf nie zdobył tytułu pierwszego zawadiaki, birbanta i niewyparzonej gęby Zamku Dłoni tylko dlatego, że tę pozycję od dawna piastował Nocny Śpiewak. Ma (słuszną) opinię niepoprawnego kobieciarza: zwykle widuje się go z panienką lub... grającego na flecie. Pomimo obiegowej opinii pustogłowego bawidamka i bezczelnego utracjusza, jest wrażliwym człowiekiem o dużym talencie muzycznym. Jeśli chodzi o talenty, ma również cudowną zdolność popełniania gaf na każdym prawie kroku. Potrafi jednak ukorzyć się i przeprosić. Jego miłość do muzyki jest wielka, sam komponuje, pisze teksty, sam też uczył się gry na flecie i śpiewu; śpiewaczka Dimanda stwierdza, że Gryf byłby znakomity, gdyby ktoś z nim popracował, skoro bez nauczyciela doszedł do poślizgów, znaczenia progów, a nawet kontrapozycji. Pragnie miłości i czułości, choć gra twardego kpiarza i chłopaka bez problemów. Lubi wypić, jednak nigdy się nie upija, gdyż alkohol działa u niego tylko na ciało — w sferze umysłowej wyostrza talent Obserwatora. Hulaka i obibok z poczuciem humoru, potrafi być złośliwy. Bardzo chciałby wiedzieć, kto jest jego ojcem.

Ciekawostki[]

Jego imię w lengore brzmi Greaff.

Krąg przewidywał dla niego posadę w kancelarii prawniczej, co bynajmniej nie cieszyło chłopaka.

Na ręku ma wytatuowany kwiat róży.

Przypisywał wszystkie swoje utwory niejakiemu Setnikowi z Toporów, ukrywając zamiłowanie do poezji i muzyki.

Tekst jednej z piosenek Gryfa:

Piękna nieznajoma

O, piękna nieznajoma! Znów widzę cię w oknie,
Oblaną słonecznym miodem, jak piękny obraz ze snu.
O, piękna nieznajoma! Nigdy nie spojrzysz w dół,
A ja jestem codziennie tu...
Ja paciorki sprzedaję, paciorki!
Grzebienie do włosów dla dam!
Prześliczne szarfy przeróżnej barwy
Za kilka pieniążków ci dam.
Paciorki sprzedaję, paciorki!

O piękna nieznajoma! Kup ode mnie choć szpilkę,
Ja serce na niej podam ci, jakby było motylkiem.
O piękna nieznajoma! Ozdoba to byle jaka,
Ale za serce swe nie wziąłbym nawet miedziaka.
Ja paciorki sprzedaję, paciorki!
Grzebienie do włosów dla dam!
Prześliczne szarfy przeróżnej barwy
Za kilka pieniążków ci dam.
Paciorki sprzedaję, paciorki...

Być Twoim pragnę cieniem — to jedno tylko wiem.
Wspomnienie twoich oczy nad moim czuwa snem.

Gryf przeraził się, gdy Nocny Śpiewak w jego obecności został zabrany przez strażników; później wspominał ten dzień jako ostatnie chwile dzieciństwa — nigdy potem nie czuł równie doskonałej beztroski i zadowolenia.


Nuvola apps important green Ten artykuł jest już ukończony i czeka na akceptację Ewy Białołęckiej.
Advertisement